Brian L DBŚ
Home Page Nadesłane przeżycia (NDE) Napisz o swoim przeżyciu



OPIS DOŚWIADCZENIA:

For Audio, click here (http://www.youtube.com/watch?v=GaavZMLeTaA&feature=youtu.be)

To zdarzenie wydarzyło się na lekcji gimnastyki na dziedzińcu szkoły gdy miałem dziewięć lat. Byliśmy ubrani w podkoszulki i długie spodnie. Dlatego wydaje mi się, że to było w maju. Nauczyciel przygotował tor przeszkód wykorzystując drabinki, huśtawkę i zjeżdżalnię. Spadłem z 2,5 metrowej zjeżdżalni, rozerwałem śledzionę i złamałem kilka żeber po lewej stronie. Kiedy spadłem - straciłem przytomność. Moja siostra, która była na miejscu , powiedziała mojemu tacie i mojej mamie, że byłem nieprzytomny od dziesięciu do piętnastu minut.

Pamiętam, że widziałem mojego nauczyciela i siostrę mówiących do mnie. To było Tak, jakby mówili w mojej głowie, Nie słyszałem ich uszami jak w normalnej rozmowie z kimś ale jakby rozmawiali w moim umyśle. Ciężko to wytłumaczyć, to jak głos który słyszysz w głowie, gdy myślisz jak coś napisać, jak twoje zmysły.

Po tym jak zobaczyłem nauczyciela i siostrę, ujrzałem siebie jak opuszczam swoje ciało i unoszę się w stronę nieba. Widziałem to , ale Nie czułem. Widziałem, jak reszta uczniów stoi w szeregu , dla większości ta sytuacja była zabawna. Unosiłem się wyżej i wyżej, to było jak w samolocie albo rakiecie - wszystko w tyle robiło się coraz mniejsze i mniejsze, byłem przerażony. Przeszedłem przez chmury i kontynuowałem podróż, aż byłem ponad chmurami w miejscu, gdzie zaczynało robić się ciemniej.

Chciałem kontynuować podróż w górę , gdy usłyszałem śpiewanie i radosną muzykę. Niedługo potem zobaczyłem przed sobą białe światło. Zacząłem płynąć w kierunku tego światełka, które stawało się jaśniejsze i większe. Im bardziej się do niego zbliżałem , tym wyraźniej słyszałem ten głos - głos którego nigdy wcześniej Nie słyszałem. Był mocny ale jednocześnie łagodny. W tamtym momencie jasne światło niemal przypominało mi aby podążać w stronę słońca.

Zatrzymałem się. To było jak znajdować się na dnie studni i patrzeć w górę na otwór na powierzchni , zastanawiając się co jest po drugiej stronie tej ciemnej dziury. Cienista postać zaczęła przybierać formę wysokiego mężczyzny w długiej szacie, z włosami długimi do ramion, wąsami i długą brodą. Pochylił się wyciągając rękę, by pomóc mi wydostać się z tej ciemnej dziury. Gdy mnie dosięgnął , powiedział " Chodź ze mną". Będąc przerażonym i pamiętając nauki moich rodziców by nigdy Nie iść z nieznajomym , odpowiedziałem " Nie znam cię, więc Nie pójdę".

Odpowiedział "Jestem Alfą i Omegą, początkiem i końcem". W tym momencie zobaczyłem cieniste postaci śpiewające i śmiejące się wokół tej ciemnej dziury, w której byłem, mówiące "Chodź, spodoba ci się tutaj". Powiedziałem tej cienistej postaci. która wydawała się rzecznikiem albo osobą odpowiedzialną za tą rozbawioną grupę - " Wygląda na to , że jest tam świetna zabawa i naprawdę dobrze się bawisz, Ale nadal Nie wiem, kim jesteś".Odpowiedział "Ależ znasz mnie, nigdy mnie Nie spotkałeś ale ja znam twoją rodzinę, i tam są inni z twojej rodziny, którzy chcą cię zobaczyć i którzy bardzo dobrze znają ciebie i twoją rodzinę". W tym momencie pokazało się więcej postaci mówiących mi swoje imiona i zapewniając mnie, że to jasne światło to fajne miejsce, że zawsze będę tam szczęśliwy i zdrowy.

Kiedy to powiedzieli, przypomniałem sobie czego nauczyłem się w niedzielnej szkółce o niebie. Wysoka postać, która pojawiła się na początku, znowu powiedziała do mnie " Chodź ze mną". Powiedziałem "Jestem za młody by umrzeć, moja rodzina będzie za mną tęsknić. To Nie może być mój czas". Powiedział mi rzeczy , które noszę głęboko w sercu - że się rozdzielimy i Nie będziemy już jednością. Powiedział mi rzeczy, które się wydarzą w moim życiu zanim tu powrócę. Ale ja wciąż powtarzałem, że chcę być z moją rodziną.

W tym momencie naprawdę się przeraziłem, mając tylko dziewięć lat jedyne na czym mi zależało to wrócić bezpiecznie do domu, do rodziny. Kiedy odmówiłem po raz trzeci, wydawał się trochę zdenerwowany - bo nagle zrobiło się ciemno. Ten gniewny , szalony głos, który napawał mnie jeszcze większym strachem, zaczął się śmiać i potwierdzać to , co powiedziały inne głosy - rzeczy które się wydarzą w moim życiu, kiedy wrócę do domu. Pokazano mi również zdarzenia, które doprowadzą do nich. To było jak oglądanie filmu o własnym życiu od chwili , w której jesteś teraz , do momentu gdy wracasz do ciemnej otchłani albo też jasnego światła.

Po obejrzeniu filmu o moim życiu , obudziłem się z tego jakby snu Tak jak po obudzeniu się po spaniu, Nie wiedziałem gdzie byłem i kto jest wokół mnie. Wciąż przerażony tym jakby koszmarem , zobaczyłem moją mamę i tatę stojących obok mnie w szpitalu.

Byłem Tak bardzo zadowolony , że rozpłakałem się - oni również bardzo się cieszyli. Zanim zawieziono mnie na blok operacyjny przytulili mnie i dodali otuchy mówiąc, że wszystko będzie dobrze. To wszystko co pamiętam z tamtego okresu.

Jak byłem operowany miałem kolejne zdarzenie, ale było ono trochę inne od tego które właśnie opisałem - tym razem widziałem straszne wydarzenia, które mają się wydarzyć w przyszłości, zdarzenia w świecie wokół mnie jak i w innych krajach. Oba powiązane ze sobą jak i z moim życiem.

Informacje Ogólne:

Płeć: Mężczyzna

Data wystąpienia DBS: 05/12/1969

Czy w czasie twojego doświadczenia wystąpiło związane z nim zdarzenie zagrażające życiu? Tak Wypadek I had two minutes to live.

Elementy DBS:

Jak oceniasz treść swojego doświadczenia? Mieszany

Czy są jakieś leki lub zabiegi, które mogły mieć wpływ na to doświadczenie? Nie

Czy to doświadczenie w jakikolwiek sposób przypominało sen? NIE, Ja to wszystko czułem jakby było prawdziwe. Jak te gry wirtualnej rzeczywistości , których jesteś częścią. To było bardzo realistyczne.

Czy czułeś się oddzielony od ciała? Tak Czułem jakby moje ciało zostało na ziemi, a umysł i zmysły opuściły je.

W którym momencie doznania twój poziom świadomości i czujności był najwyższy? Byłem czujny i świadomy tego co dzieje się wokół mnie.

Czy czas wydawał się przyspieszać lub zwalniać? Zdawało się, że wszystko dzieje się w tej samej chwili; lub czas się zatrzymał albo stracił znaczenie Tylko gdy przechodziłem od dziewięciu lat do aż do chwili , gdy odejdę, i kiedy się unosiłem w górę przemieszczając do różnych miejsc - ciemności i światła. Wydawało się , że znajdujesz się w dwóch bardzo różnych miejscach- każde inne. Bez poczucia czasu, to , co zdawało się wiecznością - przechodzenie przez wszystkie rzeczy i wydarzenia, które miały się wydarzyć - wydawało się trwać bardzo długo, choć w rzeczywistości zajęło to bardzo krótki czas.

Proszę porównać swoje wrażenia słuchowe podczas doznania z codziennymi, które miałeś bezpośrednio przed doznaniem. Tylko dźwięki, które możesz rozpoznać jak śpiew, śmiech, odgłosy wywołujące normalną reakcję - takie, na które byś zareagował.

Czy zdawałeś się być świadomy tego, co dzieje się gdzie indziej, jakby w procesie percepcji pozazmysłowej? Podam przykład jeden z wielu. Może to być zweryfikowane przez moją drugą byłą żonę. Kiedy ta wysoka cienista postać powiedziała i pokazała mi , co się wydarzy , powiedziała mi również , że ożenię się trzy razy. Z moją pierwszą żoną będę tylko rok - przez cały ten czas będzie stosowała przemoc wobec mnie. Moja starsza siostra może to potwierdzić, ponieważ rozmawiałem z nią o tym. Byłem żonaty tylko rok , i była stosowana wobec mnie przemoc fizyczna. Byłem oblany gorącą herbatą podczas brania kąpieli, innym razem rzuciła w moje plecy gorącymi jajkami i bekonem, ponieważ je przypaliła.To tylko parę przykładów .

Postać powiedziała mi również, że będe miał troje dzieci z drugą żoną, mieszkał w apartamencie a potem przeprowadzę się do domu. Rozwiedziemy się po tym, jak stracę pracę, moja mama będzie miała problemy z sercem a mój tato umrze.

Pobraliśmy się przed przeprowadzką do apartamentu; zanim się ożeniłem , powiedziałem mojej narzeczonej to , co ma się wydarzyć w trakcie małżeństwa. W tamtym czasie Nie uwierzyła mi. Próbowałem jej wytłumaczyć powód, dla którego Nie chcę brać ślubu - poprzednie wydarzenia się potwierdziły i Nie miałem siły na kolejne odrzucenie, Nie chciałem żeby to wszystko się sprawdziło.

Jednak zdecydowałem się ożenić; moja żona i mój teść szukali dla nas miejsca do zamieszkania. Kiedy wrócili, moja żona chciała mnie sprawdzić (wiedziała o tym , co doświadczyłem i co widziałem) , poprosiła żebym naszkicował jak wygląda apartament który widziałem- chciała go porównać z apartamentem do którego mamy się wprowadzić. Wynajęli apartament , Nie wiedziałem ani gdzie ani jakie to mieszkanie. Narysowałem i opisałem jak wygląda wnętrze - schody i świetlik nad łóżkiem w głównej sypialni. Wszystko się zgadzało.

Mamy troje dzieci. Powiedziałem o tym żonie, zanim się na Nie zdecydowaliśmy. Powiedziałem jej, jakiej płci będą nasze dzieci i jak będą wyglądały. Opisałem żonie dokładnie to samo , co zostało mi pokazane przez cienistą, wysoką postać . Powiedziałem jej, że będziemy mieć dwie dziewczynki i chłopca. Dwoje najmłodszych będzie wyglądało jak bliźniaki. I Tak jest, mój syn jest takiego wzrostu i takiej wagi jak moja najmłodsza córka. Postać powiedziała mi również , kiedy będziemy w separacji - jak stracę pracę w ramach redukcji etatów. Około miesiąca później moja mama poszła na operację bajpasów, trzy miesiące później odszedł mój tato, a miesiąc później nasz rozwód został sfinalizowany. Wszystko w tym samym roku.

Cienista postać powiedziała mi, że moja druga była żona zaraz po naszej separacji spotka wysokiego mężczyznę. Na początku będzie wszystko dobrze między nimi ale późniejszy problem z komunikacją doprowadzi do ich rozstania. I dokładnie Tak się stało. Poznała kogoś , kto miał około 2 metry wzrostu i rozstali się, ponieważ Nie mogli się dogadać. Mówił, że się z nią gdzieś spotka, potem w ostatniej chwili odwoływał; albo wymyślał jakąś historyjkę, dlaczego jednak Nie mogą się zobaczyć. Więc zerwała z nim. Nie są już razem. Moja była żona wciąż ma pytania na temat przyszłości, ale obawiam się powiedzieć jej wszystko co wiem.

Czy wchodziłeś do tunelu lub przemieszczałeś się przez tunel? Tak Kiedy przebrnąłem przez chmury i zrobiło się ciemno , miałem wrażenie jakbym był w głębokiej studni, a potem - przez sposób w jaki układało się światło - wydawało się , że to tunel.

Czy spotkałeś lub byłeś świadomy obecności jakichkolwiek zmarłych (lub żywych) istot? Tak Widziałem wysoką , cienistą postać stojącą po środku jasnego światła i wyciągającą ręce w moją stronę. Potem zauważyłem nadchodzące małe , cieniste postaci które stanęły wokół wylotu tej studni. Nie rozpoznałem ich, ale oni znali moją rodzinę i mnie. Powiedzieli, że są moimi krewnymi i chcieli żebym dołączył do nich w tym świetle.

Czy widziałeś jakieś nieziemskie światło? Tak Najpierw zobaczyłem malutkie światełko, jak z małej latarki a później jak duży, świetlisty krąg. To było jak w tej scenie z telewizji, gdy pociąg jedzie przez tunel i niemal się z niego wyłania - tuż przed tym, jak ma na ciebie wpaść - a kamera w ostatnim momencie odwraca się w bok.

Czy zdawało ci się, że wkraczasz w jakiś inny, nieziemski świat? W wyraźnie mistyczne lub nieziemskie królestwo

Czy nagle miałeś wrażenie, że wszystko rozumiesz? Nie

Czy wróciły do ciebie sceny z przeszłości? Dowiedziałem się o tym po wszystkim od mamy i taty, kiedy miałem około dwudziestu jeden lat i w końcu zdobyłem się na odwagę, żeby im opowiedzieć, co się wtedy wydarzyło. Bałem się, że pomyślą, że jestem szalony czy coś w tym stylu. Zapytałem tatę, jak miał na imię mój dziadek, bo nigdy Nie miałem okazji go poznać - zmarł zanim się urodziłem. Powiedział mi, ale teraz już Nie pamiętam tego imienia... Wiem tylko, że było takie samo jak to, którym przedstawiła się cienista istota, która mówiła do mnie i prosiła , żebym do nich dołączył.

Okazało się, że wszystkie osoby, które wtedy do mnie mówiły, to byli moi zmarli krewni - ludzie, którzy odeszli zanim się urodziłem, więc Nie mogłem ich znać ani wiedzieć, jak wyglądali.Rodzice byli zaskoczeni, kiedy zacząłem podawać im imiona oraz opisywać wygląd.Te istoty dawały mi nawet wskazówki, jakby chcieli,żebym zrozumiał, kim są - tylko , że ja wtedy naprawdę ich Nie znałem, ani Nie Nie wiedziałem, co się z nimi stało.

Kiedy powiedziałem rodzicom te wskazówki, zaczęli płakać i powiedzieli, żebym nigdy Nie mówił tego moim ciociom i wujkom.

Wierzę, że po śmierci idziemy do nieba albo podobnego miejsca.

Czy pojawiły się sceny z przyszłości? Sceny z przyszłości świata Na początku w ogóle o nich Nie myślałem, zapomniałem o nich. Tylko kiedy coś ma się wydarzyć mam sny, po których budzę się spocony i roztrzęsiony. Wciąż je mam, Nie mogę spać w nocy. Zawsze się martwię co będzie następne i jak mogę przerwać łańcuch zdarzeń , który doprowadzi do tragedii, ale to wszystko się dzieje, niezależnie co zrobię. Wszystko co zostało mi powiedziane, gdy miałem dziewięć lat, wszystko co miało się zdarzyć - zdarzyło się, nawet gdy o tym zapomniałem. Gdy zapomniałem, miałem dreszcze w całym ciele. Byłem zmęczony, Nie mogłem się skoncentrować i zapadałem w głęboki sen - wtedy sobie przypominałem albo mi to pokazywano ponownie - to co ma się wydarzyć. Zazwyczaj po tygodniu, a czasami po miesiącu to się zdarza.

Czy dotarłeś do jakiejś granicy lub ograniczającej struktury fizycznej? Tak To co nazwałem głęboką studnią czy krawędzią urwiska; miejsce gdzie potrzebowałem pomocy, żeby się stamtąd wydostać. Nie, Nie przekroczyłem krawędzi w stronę światła, czułem, że będzie to moja finalna "stacja" - że umrę jeśli tam pójdę. Byłem wystraszony i przerażony, chciałem być z moja rodziną.

Bóg, duchowość i religia:

Jaka była twoja religia przed doświadczeniem? Nie jestem pewien Luteranin. Potrafię cytować biblię ze zrozumieniem.

Jaka jest teraz twoja religia? Po tym wydarzeniu Nie jestem pewien. Powoli się oddalam od Biblii. Wciąż wierzę, ale Nie pamiętam już żadnych wersetów.

Czy zmieniły się twoje wartości i przekonania z powodu tego doświadczenia? Tak Pamiętam tylko trochę z mojego dzieciństwa. Byłem szczęśliwy i beztroski. Z biegiem czasu czuję zupełnie odwrotnie - jestem przestraszony i przerażony, chcę zmienić to , co dzieje się w moim życiu. Wiem jednak, że ni emogę tego zmienic i musze pogodzić się z tym , co się dzieje, ponieważ wszystko, co było wcześniej przepowiedziane, już się wydarzyło. A to , co mnie jeszcze czeka już odmieniło moje życie.

Odnośnie naszego ziemskiego życia poza religią:

Doświadczenie na przestrzeni czasu było: Narastające

Jakie zmiany zaszły w twoim życiu po twoim doświadczeniu? Przeszedłem od Szczęścia do chronicznej depresji.

Czy twoje relacje z ludźmi zmieniły się w jakiś szczególny sposób z powodu twojego doświadczenia? Powiedziano mi, że ożenię się trzy razy i rozwiodę dwa razy. Za trzecim razem poznam kogoś , kto ma ciemne włosy i syna. Dorastając i patrząc wstecz na wszystkie dziewczyny , z którymi się spotykałem - Nie zdawałem sobie wtedy z tego sprawy, dopiero mój brat pół żartem mi to uświadomił - wszystkie miały ciemne włosy.

To doświadczenie pokazało mi, że moja rodzina - choć to zawsze ją nosiłem głęboko w sercu i do niej chciałem wrócić - z czasem się rozpadnie, każdy pójdzie w swoją stronę, przestaną mnie wspierać i być przy mnie. Nawet może się ode mnie odwrócić.I Tak właśnie się stało, gdy dowiedziałem się , że choruję na afektywną dwubiegunową chorobę i cierpię na uogólnione zaburzenia lękowe! Powiedziano mi, że dopuszczę się kradzieży w moim kościele albo że będę oskarżony o kradzież, że kościół odwróci się ode mnie w momencie gdy będę go najbardziej potrzebował a ja powoli będę schodzić na manowce, jak zagubiona owca na pastwisku szukająca drogi do domu, wołająca ale nikt Nie odpowiada. Uwierzysz ale Nie będziesz pamiętać. Faktycznie zostałem oskarżony o kradzież pieniędzy należących do kościelnej grupy młodzieżowej , ale ja ich Nie wziąłem - ktoś inny to zrobił.

Kiedy się rozwodziłem i przechodziłem przez to wszystko - mój ojciec umierał na raka, a ja patrzyłem na to i starałem się pomagać mojej mamie w opiece nad nim, straciłem pracę, byłem oddzielony od rodziny, przeżywałem rozwód- zwróciłem się o pomoc do kościoła. Nie uwierzyli mi; Nie wiedzieli jak mi pomóc. Ówczesny pastor stanął po stronie mojej byłej żony i pomógł jej się stać wpływową osobą w kościele. To wzbudziło we mnie zazdrość i od tamtej pory Nie chodzę do kościoła. Nadal czytam Biblię , ukończyłem kilka kursów biblijnych, ale przez problemy z pamięcią krótkotrwałą Nie pamiętam połowy tego , czego się nauczyłem. Szukam pomocy, ale Nie wiem gdzie jej szukać - dokładnie Tak, jak było przepowiedziane.

Jeśli chodzi o moją pracę, było Tak samo. Pokazano mi, gdzie będę pracować - duży budynek przypominający hangar lotniskowy, wyglądający jak magazyn. Pokazano mi całe wnętrze tego budynku. Powiedziano mi, że będę tam przez jakiś czas, a później przeniosę się do większego miejsca. Na początku miałem być szczęśliwy, ale potem miał się wydarzyć wypadek lub coś, co sprawi, że Nie będę mógł pracować, co doprowadzi do rozpadu mojej rodziny. Pracowałem dla firmy transportowej, a pierwszy budynek w którym pracowałem, wyglądał dokładnie jak ten który mi pokazano. Nawet opisałem go mojej żonie i to ona przypomniała mi o tym, bo ja sam zapomniałem.

Pamiętam , że miałem wrażenie że to miejsce wydaje mi się znajome, ludzie którzy tam pracowali byli zaskoczeni, że wiem gdzie co się znajduje chociaż mi tego wcześniej Nie pokazano. Po czterech latach , firma w której pracowałem, wykupiła inną firmę transportową i przeniosła się do większego hangaru. W lutym, około cztery miesiące później, doznałem zmiażdżenia lewej stopy przez płytę dokującą i wózek widłowy. Wózek widłowy cofał się na małą rampę prowadzącą z doków do tylnego wejścia naczepy, żeby można było wjeżdżać i wyjeżdżać z ciężarówki. Kiedy wózek przejechał przez rampę, ta uniosła się, przygniatając mi stopę. Z tego tytułu byłem sześć miesięcy na zwolnieniu lekarskim.

Kiedy wróciłem do pracy, pracowałem jeszcze około rok, aż dowiedziałem się że mam zaburzenia afektywne dwubiegunowe i cierpię na utratę pamięci - Nie pamiętałem, do których drzwi mam ładować towar. Musiałem dobrowolnie odejść z pracy, żeby się leczyć. Wtedy powiedziano mi, że Nie mogę już pracować. W tym samym czasie moja żona oddaliła się ode mnie i zażądała rozwodu, moja mama przeszła operację bajpasów, a mój ojciec zmarł..

Po Doświadczeniu Bliskości Śmierci (DBS):

Czy doświadczenie było trudne do wyrażenia słowami? Nie

Czy masz jakieś psychiczne, niezwykłe lub inne specjalne zdolności po tym doświadczeniu, a których Nie miałeś przed nim? Tak Potrafiłem przewidzieć, co wydarzy się różnym osobom, które znałem, a czasem z którymi pracowałem; gdzie będę mieszkać, jakie to będą domy; ile będę mieć dzieci i ile już mam; jakie będę mieć prace i gdzie będę pracować . Wszystko to potrafię opisać na podstawie snu, który miałem - wszystko to wydarzyło się po moim wypadku w 1969 roku. Miałem wtedy dziewięć lat, byłem małym dzieckiem. Gdyby ktoś mi wtedy powiedział, że coś takiego się wydarzy, Nie uwierzyłbym. Nie miałem wtedy niczego z tych rzeczy, tylko silną wiarę w Biblię.

Czy jest jakiś fragment lub kilka fragmentów twojego doświadczenia, które są dla ciebie szczególnie znaczące lub ważne? Kiedy opowiadam komuś o tym i widzę jego reakcję, gdy to się naprawdę wydarza... Nie planuję tego ani Nie robię tego celowo - zapominam o tym wszystkim, aż do momentu, gdy mam to uczucie, że już tam byłem, chociaż jestem tam po raz pierwszy, albo gdy wcześniej mam powtarzające się sny na ten temat. Najgorsze w tym wszystkim jest to , że wiem, iż Nie mogę zmienić tego, co ma się wydarzyć - wszystko dzieje się dokładnie Tak, jak mi to pokazano w 1969 roku. Nie mogę zmienić tego, co już się wydarzyło w przeszłości, a choć bardzo się staram, Nie potrafię tego zmienić w przyszłości.

Czy kiedykolwiek podzieliłeś się tym doświadczeniem z innymi? Tak Na początku myślą, że to zmyślam albo po prostu mi Nie wierzą. NIektórzy uważają mnie za szalonego - do czasu aż te rzeczy się zdarzają albo sprawdzam ich, Tak jak moja była żona z moim teściem, wtedy mi wierzą. Próbują mi pomóc złamać ten cykl - ale Nie są w stanie. Niektórzy uważają , że mogę przewidzieć ich przyszłość. Niektórym mogę, innym Nie mogę.

Czy kiedykolwiek w twoim życiu cokolwiek odtworzyło jakąkolwiek część tego doświadczenia? Nie

Czy jest coś jeszcze, co chciałbyś dodać mówiąc o swoim doświadczeniu? Czy istnieje sposób, by przerwać ten łańcuch zdarzeń? Próbowałem wszystkiego - od hipnozy po próby zatrzymania ich w momencie gdy się dzieją - ale Nie jestem w stanie. To Tak jak próbować zatrzymać wiatr przed dmuchaniem. Wiesz, kiedy wieje, wiesz, w jakim kierunku się porusza, skąd przyszedł i co go powoduje - ale jak go powstrzymać?

Czy są jakieś inne pytania, które moglibyśmy zadać, aby pomóc ci opowiedzieć o twoim doświadczeniu? Nie tym razem.